• +48 533 367 799

Rynek pracy osłabiony. Wciąż zmniejszony popyt na pracowników

Popyt na pracowników po lockdownie nadal się nie unormował. Ofert pracy jest o 1/5 mniej niż w analogicznym okresie w zeszłym roku. W najbliższych miesiącach okaże się czy popyt utrzyma się na stałym poziomie, czy nadal będzie ulegał zmianom.

Rynek pracy osłabiony. Wciąż zmniejszony popyt na pracowników

Rynek pracy w Polsce, mimo iż od lockdownu upłynęły już 3 miesiące, nadal w pełni się nie ustabilizował. W badaniu Grand Thorton oraz firmy technologicznej Element wykazano że w sierpniu na pięćdziesięciu największych portalach rekrutacyjnych opublikowano 238,2 tys nowych ofert pracy. Jest to mniejsza wartość niż w zeszłym roku o ponad 20%. W sierpniu ubiegłego roku opublikowano bowiem 304,8 tys. ofert pracy. Spadek ten jest jednak dużo mniejszy niż w okresie lockdownu. Warto jednak wspomnieć że w porównaniu z dwoma poprzednimi miesiącami spadek pogłębił się. W czerwcu wynosił on 16,3 proc. zaś w lipcu 18,9 proc. Najbliższe miesiące ukażą czy popyt na rynku pracy zmniejszony o 1/5 utrzyma się czy dojdzie do kolejnej zmiany.

Mimo, że sierpień w porównaniu do lipca wykazywał niższą aktywność rekrutacyjną pracodawców to nie jest przesądzone że przyczyną takiego stanu rzeczy była pandemia. Jak twierdzi Maciej Michalewski, prezes w Element Recruitment Automation Software, również w zeszłym roku w sierpniu odnotowano słabsze wyniki niż w lipcu, może więc być to drobne odchylenie w corocznym schemacie. Co więcej coraz częściej słychać o ożywieniu gospodarki- otwierane są nowe procesy rekrutacyjne, a agencje rekrutacyjne otrzymują na realizacje tych procesów więcej zamówień.

Praca w dużych miastach

Eksperci Grant Thorton wykazali, że z załamaniem rynku wśród 10 dużych polskich aglomeracji najgorzej radzi sobie Poznań. Notuje się tam największe spadki liczby nowych ofert pracy zarówno w sierpniu, jak i od początku badania, nie jest to więc żadna nowość. Miejscowi pracodawcy w sierpniu bieżącego roku opublikowali wyłącznie około 1,5 tys ogłoszeń o pracę, co w porównaniu z sierpniem ubiegłego roku, kiedy to opublikowano niemal 4 tys. ofert pracy, stanowi spadek o ponad 60%.

Zgoła inaczej sytuacja wygląda w Lublinie. W sierpniu 2020 roku pracodawcy opublikowali w tym mieście 3,3 tys. ofert pracy, co oznacza spadek tylko o 1/10 w porównaniu do sierpnia ubiegłego roku (3,7 tys). Również we Wrocławiu i Szczecinie sytuacja wygląda lepiej, odnotowano tam spadek o 18% w porównaniu z rokiem 2019.

W sierpniu bieżącego roku na tysiąc mieszkańców średnio przypada 8,9 ofert pracy, w lipcu było to zaś 9,1 ofert pracy, zaś w sierpniu ubiegłego roku 12,5 ofert pracy. W Poznaniu na tysiąc osób w sierpniu 2020 roku przypadało mniej niż 3 oferty, zaś w Krakowie prawie 14.

Główni księgowi- główni poszukiwani

Okazuje się że największą szansę na znalezienie pracy miały osoby starające się o stanowisko głównego księgowego. Właśnie na to stanowisko odnotowano bowiem największy wzrost zapotrzebowania w sierpniu obecnego roku- o ponad 60% więcej ogłoszeń niż w ubiegłym roku.

Większy popyt dotyczy także specjalistów e-commerce (wzrost o ponad 1/3). Na takich stanowiskach jak HR czy pracownik ochrony zanotowano natomiast spadek zapotrzebowania o około 30%. Z początkiem pandemii bardziej poszukiwani byli pracownicy fizyczni, obecnie jednak jest mniej więcej tyle samo ofert zarówno dla fizycznych, jak i umysłowych pracowników.

Zdaniem Moniki Łosiewicz, menedżer ds. potencjału ludzkiego w GT, potencjalni pracownicy bardziej szukają stabilnego miejsca pracy, pracodawcy który dba o swojego pracownika poprzez komunikację, możliwość rozwoju i rozumienie jego potrzeb. Mniejszą wartość stanowią obecnie karty sportowe, darmowe lunche czy strefy relaksu. Nie wiadomo jeszcze co przyniesie koniec roku i kolejna fala pandemii, więc mimo że dla wielu firm dopasowanie się do nowej normalności jest obecnie priorytetem, musimy zachować czujność.

Zwiększone wymagania

W czasie największego załamania rynku pracy znaczna część polskich pracodawców usunęła z ofert pracy dodatkowe benefity. Obecnie coraz częściej jednak do nich wracają. Z 27 do 40 proc. wzrosła ilość oferowanych pakietów sportowych, a z 30 do 42 proc. pakietów medycznych. W sierpniu 2020 roku ogłoszenie o pracę zawierało średnio 5,9 zachęt (m. in. pakietów medycznych, abonamentów sportowych), podobnie wyglądało to w lipcu. Jednak w analogicznym okresie poprzedniego roku liczba ta wynosiła 6,6 zachęt na jedną ofertę pracy.

Autorzy badania podkreślają, że mimo iż sytuacja w porównaniu do szczytu pandemii się poprawiła, to tempo tej poprawy wyhamowało.

Wraz ze wzrostem benefitów wzrasta również ilość wymagań stawianych przed kandydatami. Średnia liczba punktów z wymaganiami wyniosła 5,3, czyli prawie tyle samo co w ubiegłym roku. Najczęściej wymagane było doświadczenie i odpowiednie wykształcenie. Eksperci Grand Thorton podkreślają, że przez pandemię pozycja pracownika na rynku pracy jest mniejsza, co więc za tym idzie pracodawcy stawiają wyżej poprzeczki potencjalnym kandydatom.

fot. freepik.com

/źródło: pulsHR, oprac.d/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka