• +48 533 367 799

Zmiany w poradniku ZUS. Wzrośnie liczba wyłudzeń chorobowego?

ZUS przeprowadził 353,2 tys. kontroli osób posiadających zaświadczenie o czasowej niezdolności do pracy, czyli niecałe 2%.

Zmiany w poradniku ZUS. Wzrośnie liczba wyłudzeń chorobowego?

Do tej pory podczas zwolnienia lekarskiego pracownik mógł przebywać wyłącznie we własnym domu – jeżeli nie przekazał lekarzowi informacji o swoim miejscu pobytu, które jest inne niż adres zamieszkania lub nie poinformował pracodawcy i ZUS o zmianie miejsca pobytu w trakcie niezdolności do pracy w terminie 3 dni od tej zmiany. Pracodawca mógł wysłać do niego kontrolerów i sprawdzić, czy przebywa tam, gdzie powinien. Jeśli osoby kontrolujące nie zastały go pod adresem wskazanym w zwolnieniu lekarskim, uznawano, że niewłaściwie wykorzystywał zwolnienie.

30 sierpnia weszła w życie zmiana w poradniku ZUS. Od tego momentu, jeżeli osoby kontrolujące L4 nie zastaną podwładnego w miejscu jego zamieszkania, ale nie ma innych okoliczności wskazujących na nieprawidłowe wykorzystywanie zwolnienia lekarskiego, należy uznać, że nie zachodzą okoliczności niewłaściwego wykorzystywania zwolnienia chorobowego.

– W naszej ocenie nie ma żadnych przesłanek, żeby wprowadzić tak daleko idącą zmianę, na którą wskazuje ZUS w nowym poradniku. Jak wynika z przepisów, pracodawca zatrudniający powyżej 20 pracowników ma prawo i obowiązek kontrolować osoby przebywające na L4, co do których zachodzi podejrzenie niewłaściwego wykorzystywania zwolnienia chorobowego – podkreśla Mikołaj Zając, ekspert rynku pracy, prezes Conperio, firmy specjalizującej się w problematyce absencji chorobowych. – Wskazanie prawidłowego adresu pobytu w okresie orzeczonej niezdolności jest kluczowe do umożliwienia przeprowadzenia kontroli prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich – dodaje.

Ze statystyk firmy wynika, że przy ponad 30 tys. kontrolach L4 przeprowadzanych rocznie nieobecność pod adresem wskazanym na druku zwolnienia lekarskiego stanowi powyżej 30% wszystkich nadużyć. – Ta nagła zmiana może być spowodowana właśnie wysoką skalą nadużyć. ZUS od dawna nie stawia się na rozprawach przy tego typu nadużyciach pracowniczych, choć wielokrotnie wysyłaliśmy monity do państwowej jednostki w latach 2020 oraz 2021 z prośbą, by zajęła stanowisko w tej kwestii – tłumaczy Mikołaj Zając.

Ze statystyk nie wynika jednak, ile przypadków wśród owych 30% to nadużycia faktyczne, popełnione z premedytacją. Wiele osób nie wie, że musiało chorować tylko i wyłącznie we własnym domu. – Obecna formuła nie działa i naraża zarówno firmy, jak i państwową jednostkę na wymierne straty. Nie tylko błędne adresy na drukach ZLA stanowią problem. Także przepis dotyczący informowania pracodawcy o przyczynie nieobecności w pracy w ciągu 48 godzin w bardzo wielu przypadkach nie jest respektowany przez pracowników – podkreśla firma.

– W przypadku nieobecności w miejscu zamieszkania lub pobytu ubezpieczonego w czasie kontroli, nadal, pomimo zmiany treści poradnika ZUS, zasadnym wydaje się uznanie przez pracodawcę, że zwolnienie lekarskie jest wykorzystywane niezgodnie z jego celem, co umożliwi mu zastosowanie przewidywanych przez prawo sankcji, włącznie z utratą przez ubezpieczonego prawa do wynagrodzenia lub zasiłku chorobowego za cały okres niezdolności do pracy – mówi Mikołaj Zając.

W 2021 r. lekarze wystawili osobom ubezpieczonym w ZUS 20,5 mln zaświadczeń lekarskich. Łączna liczba dni absencji chorobowej w pracy wyniosła 239,9 mln. Jak wynika z danych ZUS, przeprowadził on 353,2 tys. kontroli osób posiadających zaświadczenie o czasowej niezdolności do pracy, czyli niecałe 2%.

fot. pexels.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka