• +48 533 367 799

Mikroprzedsiębiorcy na granicy wytrzymałości – kluczowi, ale niedoceniani

92% badanych, działając uczciwie, i tak czuje się zagrożonych ze strony urzędu skarbowego i ZUS.

Mikroprzedsiębiorcy na granicy wytrzymałości – kluczowi, ale niedoceniani

Mikroprzedsiębiorstwa to kręgosłup polskiej gospodarki – stanowią one prawie 99% wszystkich firm działających w Polsce. Choć są to niewielkie podmioty, ich wkład w gospodarkę jest ogromny – generują ok. 30% polskiego PKB. Są one również istotnym źródłem zatrudnienia, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach. Mikroprzedsiębiorcy, mimo kluczowego wkładu w rozwój gospodarki, na co dzień zmagają się z wieloma problemami, zarówno zawodowymi, jak i osobistymi. Są świadomi swojej ważnej roli – z raportu "Przedsiębiorcy w stanie zagrożenia" Nest Bank wynika, że twierdzi tak 88% badanych. Ponadto również 80% pracowników etatowych uważa, że małe i średnie firmy napędzają gospodarkę. – Mogłoby się wydawać, że tak świadoma własnej wartości i doceniana grupa w Polsce ma się świetnie. Nic bardziej mylnego. Przedsiębiorcy w Polsce czują się niedoceniani i przeciążeni. Co więcej – przeważająca większość etatowców zgadza się z ich odczuciami. Jednak aż 84% badanych przedsiębiorców uważa, że w Polsce nie szanuje się osób, które prowadzą własny biznes i z tym poglądem zgadza się 74% etatowców – podkreślają autorzy raportu.

Magdalena Zajkowska, wiceprezeska Nest Bank, zwraca uwagę, że najbardziej charakterystyczną cechą współczesnych mikroprzedsiębiorców jest wysokie obciążenie pracą i brak work-life balance. – To powoduje, że przedsiębiorcy niemal nie odpoczywają – brak im takiej przestrzeni, w której mogliby się zregenerować, naładować baterie i nabrać dystansu. Dlatego zainicjowaliśmy kampanię społeczną "Przedsiębiorcy w stanie zagrożenia", by pokazać, że zdrowie psychiczne tej grupy jest bardzo ważne – dla nich samych, ich bliskich, ale też dla nas jako społeczeństwa – tłumaczy.

Raport pokazał także, że 96% mikroprzedsiębiorców doświadcza nadmiernego obciążenia pracą, z czego 31% z nich określa ten stan jako bardzo wysoki. Przejawia się to m.in. deficytem czasu przeznaczonego na regenerację sił. Aż 60% przedsiębiorców rezygnuje z zasiłku chorobowego w przypadku choroby, a 56% nie korzysta z urlopów dłuższych niż tygodniowy. Ponadto blisko połowa badanych pozostaje w ciągłej gotowości do wykonywania obowiązków służbowych, będąc przez całą dobę pod telefonem. Większość przedsiębiorców odczuwa też brak wsparcia i presję wewnętrzną. 92% badanych, nawet działając uczciwie, i tak czuje się zagrożonych ze strony urzędu skarbowego i ZUS. 90% uważa, że państwo wspiera duże firmy bardziej niż małe, a 66% odczuwa strach, że nie będzie mieć z czego żyć.

– Badanie wskazuje, że wśród mikroprzedsiębiorców nie ma czegoś takiego jak spokojne prowadzenie firmy. W ciągu ostatnich trzech lat niemal wszyscy przedsiębiorcy doświadczyli różnych symptomów, które świadczyły o napięciu, lęku i obniżonym nastroju. Trudne stany psychiczne nie przemijają bez śladu, a tym śladem jest przede wszystkim stale odczuwany lęk. Niestety stanowią one duże obciążenie dla organizmu i jeśli utrzymują się dłuższy czas, to wyniszczają ciało i psychikę – podkreśla Aleksandra Tokarewicz, CEO Helping Hand.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka